Czesc moje kochanie.

Az mi sie wierzyc nie chce ze tak dlugo nic dla ciebie tu nie skrobnelam.
Obiecuje poprawe.....


Wiele sie dzieje, ciagle gdzies sie spieszymy , ciagle cos trzeba zrobic, gdzies byc.... Czasami zastanawiam sie po coto wszystko? kiedy wieczorem juz zasypiamy najbardziej mi szkoda ze nie calowam i tulilam was wiecej tego dnia a nie tego ze gdzies nie dotarlam czy ze cos jeszcze zostalao  na mojej nigdy nie konczacej sie liscie spraw do zrobienia.

Corenko moja kochana , co dzien jestes moja miloscia , co dzien mamy swoje ups and downs, codziennie uczymy sie wciaz siebie i wciaz sie testujemy.
Codziennie widze w tobie siebie twojego tate, babcie i dziadkow....ale nawet nie wiesz jak jestem szczesliwa gdy przebija sie przez to twoja niesamowita osobowosc!!

Kocham cie moja waleczna istoto, moja dobra duszyczko , moja nauczycielko MOJA CORKO!!!!

Comments