Moja coreczka ma dopiero trzy latka a juz rozroznia co to sa Brwi a co Rzesy.... Maksowi a i tacie nie rzadko sie to myli a ona juz wie:-) Rbi to brwi (tlumacze dla niewtajemniczonych) a zesy noo to juz bardziej czytelne -rzesy.
Coreczko moja kochana, uwielbiam cie , mam nadzieje ze o tym wiesz. Uwielbiam obserwowac jak Twoja arcyciekawa osobowosc kielkuje, jak ciekawa jestes swiata i jak bez wiekszych problemow go zwiedzasz. Smiejemy sie ze jestes nasza szefowa, bo naprawde "radzisz" sobie z nami niesamowicie i to z kazdym z osobna jak i cala nasza trojka na raz. Oczywiscie w wiekszosci przypadkow ja pelnie role tego "zlego policjanta" ale w koncu ktos musi a i tak wiem ze za chwilenke bedziemy sie znowu tulic i calowac... ja ci powiem - kocham cie a ty mi ze tes mnie kochas - ja ci na to ze ja cie kocham mocniej a Ty swoja slodziutka polszczyzna powiesz "ja cie kocham mocniej tes"
Nie moge uwierzyc czasami jaka juz jestes duza i samodzielna. Z pieluchami w ciagu dnia pozegnalysmy sie w lipcu, po czym mialysmy malutki ale za to dosc smierdzacy problem z pieluchami w nocy. Mialas jakas blokada przed toaleta aby zrobic "no2". Trikiem okazalo sie zostawic ciebie sama w lazience , czego sie samam domagalas i ta-daa gotowe. Tak wiec od poczatku grudnia nie mamy pieluch juz wogole.
Sama myjesz zeby, sama bierzesz prysznic, sama jesz ( no chyba ze jesz z mama a ja cie lubie karmic) tylko masz taka ......mmhhhhh przypadlosc ze 5 min przy stole to twoj limit. (dlatego lubie cie szybko podakrmic:-)
Najwieksza Twoja miloscia sa wciaz dinozaury, potrafisz mnie zaskoczyc znajomoscia ich nazw, tym co jedza czy jak wrzeszcza - o tak tym w sensie doslownym .... ale musze tu rowniez wspomniec ze uwielbiasz lekture "Encyklopedia Dinozaurow" ktora ot tak sobie kartkujesz od czasu do czasu..:-)
Kochanie, i czy to po polsku czy angielsku uwielbiasz jak dla Ciebie czytamy.
Zaczelam od niedawna przerabiac z Toba ksiazeczki z serii "Letterland" po tym jak utwierdzilam sie ze znasz wszystkie literki ( o numerkach to juz nie wspomne) postanowilam, ze czas na nastepny krok - fonetyke. Jestesmy na dobrym tropie, wciaz to jest zabawa ale bardzo owocna:-)
Caluski i ide wam szykowac sniadanko (mimo ze post ten zaczynalam jednego dnia to koncze calkiem innego) Buziaki moj anioleczku przesliczny xxx
Coreczko moja kochana, uwielbiam cie , mam nadzieje ze o tym wiesz. Uwielbiam obserwowac jak Twoja arcyciekawa osobowosc kielkuje, jak ciekawa jestes swiata i jak bez wiekszych problemow go zwiedzasz. Smiejemy sie ze jestes nasza szefowa, bo naprawde "radzisz" sobie z nami niesamowicie i to z kazdym z osobna jak i cala nasza trojka na raz. Oczywiscie w wiekszosci przypadkow ja pelnie role tego "zlego policjanta" ale w koncu ktos musi a i tak wiem ze za chwilenke bedziemy sie znowu tulic i calowac... ja ci powiem - kocham cie a ty mi ze tes mnie kochas - ja ci na to ze ja cie kocham mocniej a Ty swoja slodziutka polszczyzna powiesz "ja cie kocham mocniej tes"
Nie moge uwierzyc czasami jaka juz jestes duza i samodzielna. Z pieluchami w ciagu dnia pozegnalysmy sie w lipcu, po czym mialysmy malutki ale za to dosc smierdzacy problem z pieluchami w nocy. Mialas jakas blokada przed toaleta aby zrobic "no2". Trikiem okazalo sie zostawic ciebie sama w lazience , czego sie samam domagalas i ta-daa gotowe. Tak wiec od poczatku grudnia nie mamy pieluch juz wogole.
Sama myjesz zeby, sama bierzesz prysznic, sama jesz ( no chyba ze jesz z mama a ja cie lubie karmic) tylko masz taka ......mmhhhhh przypadlosc ze 5 min przy stole to twoj limit. (dlatego lubie cie szybko podakrmic:-)
Najwieksza Twoja miloscia sa wciaz dinozaury, potrafisz mnie zaskoczyc znajomoscia ich nazw, tym co jedza czy jak wrzeszcza - o tak tym w sensie doslownym .... ale musze tu rowniez wspomniec ze uwielbiasz lekture "Encyklopedia Dinozaurow" ktora ot tak sobie kartkujesz od czasu do czasu..:-)
Kochanie, i czy to po polsku czy angielsku uwielbiasz jak dla Ciebie czytamy.
Zaczelam od niedawna przerabiac z Toba ksiazeczki z serii "Letterland" po tym jak utwierdzilam sie ze znasz wszystkie literki ( o numerkach to juz nie wspomne) postanowilam, ze czas na nastepny krok - fonetyke. Jestesmy na dobrym tropie, wciaz to jest zabawa ale bardzo owocna:-)
Caluski i ide wam szykowac sniadanko (mimo ze post ten zaczynalam jednego dnia to koncze calkiem innego) Buziaki moj anioleczku przesliczny xxx
Comments