OD TATUSIA

po raz pierwszy zapiski od tatusia;) wydarzenie jednak nie byle jakie... bagatelka - samotne zasypiania, czyli cos co jak do nie dawna wydawalo sie mamusi nieosiagalne. Kochana mamusia od paru juz ladnych tydoni ruszyla na reguralne treningi "KICK FIT", w zwiazku czym tata, czyli ja zostaje w domku z dzieciakami z zadaniem polozenia ich spac - dwa razy w tygodniu to ja mowie ostatnie dobranoc;), zwyczajowo o godzinie 8.00 pm przebieram Zosienke w PJ, Maksus jako dzielny juz 7latek zna swoja rutyne i spisuje sie dzielnie wiec 8.10 dwujka naszych pociech gotowa do spania. Zosia wedruje do swojego lozeczka, Maksus kladzie sie obok na naszym lozku (jak zasypia to go przenosze), dzieciaczki dostaja po buziaczku, cieplym uscisku i DOBRANOC - gasimy swiatla i dwie perelki w 5minut oddalaja sie do kolorowej krainy snow...........
czysty geniusz:))

Comments